Inwestycja w szkocką whisky?

Alternatywą w obecnych niezbyt pewnych dla inwestorów czasach są cieszące się dużą popularnością szlachetne alkohole. Okazuje się, że poza złotem, dziełami sztuki, popularnymi walutami, nieruchomościami to właśnie inwestycja w jedno słodową whisky ma obecnie wielu zwolenników. Zdaniem znawców rynku jest w równym stopniu korzystna jak lokata terminowa. Zdaniem specjalistów od inwestycji alternatywnych roczna stopa zwrotu może wynosić 20-25 procent.

whisky

Inwestowanie w szlachetne trunki jest podobne do inwestowania w dzieła sztuki lub rekwizyty filmowe, można je określić jako kolekcjonerskie. Kolekcjonowanie ekskluzywnej whisky może odbywać się poprzez zakup butelek wieloletniej whisky od renomowanego producenta: Maccallan Port Ellen. Najcenniejsze egzemplarze muszą zawierać jedno słodową szkocką whisky. Jest ona składnikiem popularnych na rynku odmian mieszanych-blended. Aby uwiarygodnić rocznik trunku dobrze jest upewnić się, że zawartość butelki pochodzi ze starej beczki, jest to do sprawdzenia.

Eksperci tego rynku zauważają, że największą popularnością będą się cieszyć whisky te powyżej 12 lat. Na dzień dzisiejszy z 18 milionów beczek tylko 15 procent przekracza ten wiek. O tym, że inwestycja w whisky jest bardzo opłacalne może świadczyć fakt, że cały rynek aukcyjny ma wartość 7 milionów funtów, a w latach 2008- 2014 ceny 100 destylatów wzrosło o 440 procent.

Szkocką whisky można kolekcjonować korzystając z możliwości przechowywania trunku w beczkach. Ceny są zróżnicowane od 2,4 funtów za beczkę Świeżo zalewaną do kilkunastu tysięcy funtów w przypadku trunku mającego ponad dekadę.

Istotne przy zakupie jest aby zwracać uwagę nie tylko na wiek whisky, ale i na drewno z którego wykonana jest beczka. Warto pamiętać, że proces starzenia trunku kończy się z chwilą przelania go z beczki do butelki. Wydobywanie aromatu zachodzi jest możliwe jedynie w beczce.

Przy podejmowaniu decyzji o inwestowaniu w szkocką whisky warto rozważyć samodzielny zakup beczki, która do starzenia trunku używana będzie po raz pierwszy, koszt beczki to około 800 funtów.

Polacy są na 20 miejscu na liście importerów szkockiej. Szacuje się, że wzrost tego rynku z roku na rok może osiągnąć 8 procent. Dwa lata temu sprzedaż osiągnęła 19 milionów litrów za 1,8 miliarda złoty.

17 października, 2015 przez