Dzieła sztuki są dobrą inwestycją?

W dzisiejszych czasach można inwestować prawie we wszystko więc nawet sztuka powiązała się z inwestycjami. Najdrożej sprzedanym obrazem był tryptyk irlandzkiego malarza Francisa Bacona „Trzy studia do portretu Luciana Freuda”. Został sprzedany na aukcji w Nowym Jorku za 142 miliony dolarów. Spodziewano się jednak uzyskać sumę tylko 85 milionów dolarów.

Najdrożej sprzedanym Polskim obrazem był obraz pt „Rozbitek” Henryka Siemiradzkiego. Został sprzedany za 2,13 miliona złotych. Zakupu dokonała Iwona Buchner z Polswiss Art w 2000 roku, która sprzedała dalej obraz na aukcji w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby’s za 1 082 500 funtów. Historia więc pokazuje, że dzieła sztuki stanowią jeden z najlepszych nośników wartości materialnej należą również do najpewniejszych inwestycji.

Plusami takiej inwestycji mogą być: brak podatku dochodowego jeśli dzieło sprzedamy nie wcześniej niż pól roku od zakupu, inwestowanie w sztukę stanowi zabezpieczenie przed inflacją i dewaluacją, nie ma tutaj minimalnej kwoty inwestycji, możliwość otrzymywania dodatkowych zysków z tytułu wypożyczania prac np. dla muzeów, dzieła sztuki można ubezpieczyć przed katastrofami.

Minusami takiej inwestycji mogą być: długoterminowość inwestycji choć rekomendowany minimalny okres inwestycji to 4-8 lat lecz czasami może być krótszy, nie ma regulacji na rynkach sztuki, brak wypłaty dywidend oraz odsetek inwestorom, w przypadku inwestowania w ę trzeba posiąść specjalistyczną wiedzę lub zatrudnić doradcę, w przypadku braku wiedzy istnieje możliwość kupna falsyfikatu.

Do rynku dzieła sztuki zaliczają się również aukcję designu, aukcje fotografii, aukcje rzeźby, aukcje kolekcji, licytacje poświęcone pracom tylko jednego artysty czy aukcje sztuki orientalnej. W Polsce jako pierwsza została zorganizowana aukcja wyprzedażowa całego wyposażenia rezydencji. Zaczęto również organizować Aukcje Młodej Sztuki, której kontynuacją jest Aukcja Nowej Sztuki, która prezentuje młodych twórców z pewnym dorobkiem artystycznym i ugruntowaną już pozycją na rynku.

Obecnie 70% transakcji na rynku sztuki stanowi sztuka współczesna. Wzrosły też ceny sztuki z lat 50. i 60. W sztuce współczesnej rynek upodobał sobie takich artystów jak Jerzy Nowosielski, Zdzisław Beksiński, Jerzy Duda Gracz, Tadeusz Kantor czy Wojciech Sasnal, którego dorobek artystyczny ostatnich 10 lat, można było oglądać na obszernej londyńskiej wystawie zorganizowanej w Whitechapel Gallery.

Osoby, które chcą rozpocząć swoją przygodę z inwestowaniem w sztukę doradcy proponują aby podzieliły swoje zakupy na dwie części. Pierwsza to ok 70 % i stanowią ją dzieła klasyczne a druga to ok 30 % i stanowi ją sztuka młodych twórców.

Analizując ewentualne przyszłe zyski, nie można też zapomnieć o dodatkowych wydatkach, związanych z zakupem i przechowywaniem dzieł choć niektórzy zakupione dzieła trzymają w domu aby móc je podziwiać. Są to koszty manipulacyjne, dochodzące nawet do 20% wartości zakupu, związane z ochroną, konserwacją czy ubezpieczeniem.

Inwestowanie w sztukę daje możliwość dużego zyski więc zainteresowanie tą gałęzią inwestycji w Polsce nieustanie rośnie. Eksperci są zdania, że Polska jest jednym z bardziej dynamicznych rynków sztuki w Europie Środkowej.